Jak dobrze wstać skoro świt - czyli co robię o 04.35 rano

Dzień Dobry Świecie!

Dzisiejszy poranek spotkał się ze mną dosyć wcześnie – nawet jak na mnie… Często wstaję między piątą a szóstą. Była 04.35… Ciemno, chłodno (w końcu jest maj – to jak niby ma być). Szybko okazało się, że wielu jest już na nogach znacznie wcześniej niż ja. Nie dość, że już załatwiają swoje poranne sprawy, to jeszcze informują o tym cały świat pełnym głosem. Ptacy....




Tak, nasi bracia mniejsi  byli już w akcji. Słońce, choć jeszcze niewidoczne rozjaśniało  niebiosa. Wschód miał nastąpić o 04.59. …I nastąpił.


Wschód słońca


Przypomniała mi się piosenka w wykonaniu Grupy I z 1974 roku ”Radość o poranku” zaczynająca się słowami 



„Jak dobrze wstać skoro świt,
Jutrzenki blask duszkiem pić…”


 i stała się moim motywem przewodnim na cały dzień. Cóż pięknego może się wydarzyć w takim dniu! Zakładam dobry humor jak najpiękniejszą sukienkę i nie zamierzam z niej wyskoczyć ani na chwilę.



Pora na kawę i spacer w plenerze z kubkiem



Pan Pies jeszcze śpi. W końcu to Prezes i Dyrektor w jednym. W dodatku o manierach angielskiego lorda. Nie ekscytują go takie bzdury, jak powitanie słońca. Łaskawie pozwolił się pogłaskać za uchem.

Niech sobie słodko śpi…

Pan Prezes


Mam nadzieję, że was nie obudziłam ;)

Życzę wiele radości z prostych rzeczy.

Zapraszam na Instagram i podlajkujcie mnie na Fejsie w chwili dobrego humoru.

Pozdrawiam  Słonecznie, Sylwia




Pracownia Pięknych Pomysłówhttps://web.facebook.com/Pracownia.3p/https://plus.google.com/u/0/https://pl.pinterest.com/maciejczykpawla/

Etykiety: , , , , , ,